Od 8h sprzątam w składzie rupieci który kiedyś był moim pokojem. Przez lata przyjeżdżałem do domu z kolejnymi pudełkami skarbów i z braku czasu układałem je w kącie.
Np znalazłem węgiel (ten na rozwolnienie) z datą ważności z ubiegłego wieku. Hej!
Aktualnie jestem na etapie składania kaset magnetofonowych. Przeważa "Poish punk menu" w najlepszym/najgorszym wydaniu. Hej.
ps: zdjęcie może mało związane z tematem ale wpis bez zdjęcia mało poczytnym jest.