W Dżubie od roku można zakładać skrzynki pocztowe. Takie wiecie.. z jednej strony drzwiczki z 2giej strony otwarte, z drugiej nie. Taka konstrukcja aby z tyłu można było wkładać do nich pocztę.
Skrzynka kolegów założona została rok temu. Nie ważne, że klucza do niej do tej pory nikt nie widział. Pytamy co z nim? Pan poszedł poszukać... Na odchodnym uprzedził nas, że jak nie znajdzie zguby to trzeba będzie zapłacić 100zł za nowy zamek. O dziwo wrócił z kluczem! Mimo, że (o drugie dziwo) klucz pasował... skrzynka otworzyć się nie chciała. Ale i na to znalazł się patent! Pan przyniósł solidnego drąga i wypchnął drzwiczki od tyłu. Hej ho.
W międzyczasie policjanci odkręcili blachy w naszym samochodzie, bo jak się okazało zaparkowaliśmy na nieoznaczonym miejscu parkingowym ministra telekomunikacji i poczty. Ole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz