Nowy blog na stronie piotrhorzela.com

czwartek, 30 stycznia 2014

W papierniczym

Lokalizacja: Warsaw, Poland
Rozmowa z przemiłym Panem z małego papierniczego sklepu doprowadziła do "daleko" idących wniosków.

Mianowicie.

Po prześledzeniu całego mego życia doczesnego skupiając się na skojarzeniach związanych z papierem po którym gryzmoliłem.

Dokładniej zaś przeanalizowaniu formatów, kolorów, kratkowań, kreskowań i kartek ilościach w zeszytach, brulionach a wreszcie kalendarzach. Dopasowaniu całej tej makulatury do mych emocji z tym związanych...

Doszliśmy do dwóch oddzielnych wniosków.
Pan sprzedawca uznał mnie za niegroźnego czubka (całkiem słusznie zresztą)
Ja zaś uznałem, że kalendarze które mi oferuje, nie spełniają jednak wymagań "tego jedynego".
Taki banał, jak to w życiu.

/podpisano Józek (tak mam na drugie imię)

ps: Kalendarza nie kupiłem, ale mam już swój ulubiony papierniczy na Dobrej.


sobota, 4 stycznia 2014

Podsumowanie roku

Lokalizacja: Warsaw, Poland
Swoją drogą, tylko czekałem aż któraś z butelek się przewróci i wystrzeliwana z niej rakietnica trafi mnie w głowę. 

Po tym jak dostałem w łeb butelką wody podczas świętowania drugiego Dnia Niepodległości Sudanu Południowego...

Po tym jak we wrześniu chciała mnie rozdeptać wielka krowa płci męskiej przyprowadzona w darze koledze podczas jego wesela...

Byłoby to piękne dopełnienie bardzo fajnego roku : ))